Ostatnio byłam dosyć zabiegana, a właściwie zajeżdżona. Lublin- Warszawa, Warszawa- Lublin, pociągi, autobusy, a wszystko po to by pojechać na wymarzony koncert Emilie Autumn, jeżeli znacie ją to zapewne wiecie, że jest znana z bardzo teatralnych koncertów i oryginalnych stroi, można bardziej się poczuć jak na spektaklu. Łączy muzykę z teatrem, cyrkiem, aż dreszczyk przechodzi patrząc na te występy.
Stąd też moje opóźnienie w dodaniu posta na te muffinki, bo robiłam je jeszcze w poniedziałek.
Jest to bardziej śniadaniowa wersja muffinek, chociaż o tym można jeszcze dyskutować.
Są niby miękkie, a jednak delikatnie chrupiące, myślę, że to za sprawą masła orzechowego. Dodałam takie domowej roboty masło z samych orzechów, na które pewnie też wrzucę kiedyś przepis. Mi smakowały bardzo, a mojemu chłopakowi natomiast mniej, więc myślę, że jednym trafią w gust, a innym jednak nie. Wielbiciele masła orzechowego na pewno będą się nimi zachwycać, bo jest mocno wyczuwalne zarówno w smaku jak i w zapachu;)
SKŁADNIKI( 12 dużych muffin):
- 150 g mąki pszennej razowej
- 50 g mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 1/4 łyżeczki soli
- 60 g miękkiego masła
- 125 g masła orzechowego
- 100 g cukru
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 1 duże jajko
- 125 ml mleka
- 180 g białek czekolady pokruszonej na drobne kawałki
W jednej misce mieszamy dwa rodzaje mąki z proszkiem do pieczenia, sodą i solą. W drugiej misce ucieramy masło, masło orzechowe, cukier i ekstrakt na wysokich obrotach za pomocą miksera. Następnie dodajemy jajko dalej miksując i stopniowo dodajemy mieszankę z mąką na przemian z mlekiem, wyrabiając jednolite ciasto. Na koniec dodajemy kawałki czekolady i mieszamy za pomocą drewnianej łyżki.
Piekarnik nastawiamy na 180 stopni. Ciasto nakładamy do sylikonowych foremek lub do zwykłej formy na muffiny wyłożonej papilotkami do 2/3 wysokości.
Pieczemy przez 20-25 minut do tzw. suchego patyczka. Studzimy na kratce.
Smacznego:)
Źródło:
razowe, fajne :)
OdpowiedzUsuńWszystkie moje ulubione składniki w jednej muffince. Porywam :D
OdpowiedzUsuńmuszą być genialne :) Z białą czekolada to moje ulubione tylko ja troche inaczej robię.... a masło orzechowe.... pycha!!!
OdpowiedzUsuńWygladaja przepysznie;)
OdpowiedzUsuńCo do muffinek to ja mam przepis na nie ale z miesem mielonym:) pyycha:)
Dziękuję;) Wytrawnych jeszcze nie robiłam;)
UsuńWyglądają smakowicie..dziękuję za udział w akcji.
OdpowiedzUsuń