Stęskniłam się za truskawkami, więc jak już teraz są to zamierzam się delektować każdą, bo i tak sezon krótki. Na pewno z truskawkami jeszcze coś się pojawi na blogu, a teraz zapraszam na pyszne placuszki właśnie z nimi.
Jest to inspiracja przepisem z książki Sophie Dahl "Na każdą porę". Właściwie tylko w składnikach trochę namieszałam i zastąpiłam niektóre bardziej polskimi.
SKŁADNIKI (2 porcje):
- 200 g twarogu
- 125 ml mleka
- 2 jajka, żółtka oddzielnie od białek
- 115 g mąki orkiszowej ( użyłam razowej), myślę, że pszenną zwykłąlub razową też można spokojnie zastąpić
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- oliwa z oliwek
- garść truskawek, drobno posiekanych
- golden syrup, do podania (użyłam domowego)
W jednej misce mieszamy twaróg mleko i żółtka, dodajemy przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia i mieszamy razem. W innej misce ubijamy białka i zanim jeszcze całkiem zesztywnieją dodajemy do miski ze zmieszanymi już składnikami. Miksujemy na wolnych obrotach wszystko, około 10 minut.
Rozgrzewamy olej na patelni, nakładamy placuszki: 8-10 cm średnicy i smażymy, aż pojawią się na iwrzchu pęcherzyki, wtedy wrzucamy na wierzch kilka kawałków truskawek, przewracamy na drugą stronę i dosmażamy. Z każdej strony smażymy około minutę, dwie.
Nakładamy placuszki na talerze, na wierzch kładziemy resztę truskawek i polewamy golde syrup.
Smacznego;)
Źródło:
Wspanialy, slodki poczatek dnia.
OdpowiedzUsuńJadłam dzisiaj takie :) bardzo mi smakowały :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam, robię dzisiaj;)
OdpowiedzUsuńWsunęłabym takie na leniwe śniadanie :) Pycha!
OdpowiedzUsuńmogłabym jeść takie placuszki dzień w dzień ;)
OdpowiedzUsuńa mozna by czyms zastapic twarog ? simietana np. ?
OdpowiedzUsuńMyślę, że tak:) Ale chyba odrobinę więcej mąki trzeba będzie dodać, żeby nie były za rzadkie:)
UsuńIdealne na śniadanie, obiad i kolację, 7 dni w tygodniu ;) Pozdrawiam słonecznie :)
OdpowiedzUsuń