Mój żytni zakwas się zbuntował, bo prawie na nim nie piękę, tylko go dokarmiam, a na pierwszym planie jest tartine bread. Któregoś razu w ogóle rosnąć nie chciał. Postanowiłam mu wszystko wynagrodzić i upiec na nim chleb, pyszny, zdrowy razowiec z masą pestek :) Użyłam przepisu z październikowego magazynu "Kuchnia".
SKLADNIKI:
- 3/4 szklanki zakwasu żytniego dokarmionego 12 godzin wcześniej
- 1 i 1/4 szklanki letniej wody
- 2 szklanki mąki żytniej razowej
- 1 szklanka mąki pszennej chlebowej
- 1 płaska łyżka soli
- po 1/4 szklanki pestek dyni, słonecznika, siemienia lnianego, płatków owsianych i otrębów
Do miski wsypujemy oba rodzaje mąki, sól, ziarna, płatki owsiane i otręby. Dodajemy zakwas, letnią wodę i dokładnie mieszamy. Ciasto wykładamy do natłuszczonej i wysypanej mąką keksówki (10 x 30 cm), wygładzamy wierzch łyżką zanurzoną w wodzie. Pozostawiamy ciasto do wyośnięcia na około 3 godziny w temperaturze pokojowej- ma prawie podwoić objętość.
Piekarnik nagrzewamy do 175 stopni i wkładamy do nagrzanego keksówkę z ciastem chlebowym. Pieczemy około 80 minut, wyjmujemy i studzimy na kratce.
Smacznego;)
Chlebek wygląda jak z piekarni. Uwielbiam, gdy w środku jest dużo ziaren ;)
OdpowiedzUsuń