sobota, 25 lutego 2012

Kokosowe curry z krewetkami

Delikatne curry z mlekiem kokosowym i o kwaśnym posmaku za sprawą limonki. Z dodatkiem krewetek tworzy idealne połączenie. Przepis na to danie zamieściła Sophie Dahl w swojej książce "Apetyczna panna Dahl". Tak strasznie pokochałam jej książkę, że czytam ją po raz drugi;)



Składniki(2-3 porcje):

  • 1 łyżka oliwy z oliwek( w oryginale olej arachidowy lub kartamusowy)
  • 1/2 cebuli posiekanej
  • 1 ząbek czosnku posiekany
  • 1/2 chili bez pestek , posiekanej
  • 1 łyżeczka curry w proszku
  • 350 g surowych krewetek, obranych ( u mnie koktajlowe)
  • 400 ml mleczka kokosowego
  • sok z 2 limonek ( w oryginale z 3)
  • 1 łyżka wiórków kokosowych
  • sól i pieprz
  • garść świeżej natki kolendry ( ja nie dałam)
Oliwę rozgrzewamy na dużej patelni i podsmażamy przez kilka minut cebulę i czosnek. Dodajemy chili i curry, smażymy kilka kolejnych minut na małym ogniu. Dodajemy krewetki i zalewamy mleczkiem kokosowym. Doprowadzamy do wrzenia i gotujemy jakieś 10 minut. Następnie dodajemy sok z limonek oraz wiórki kokosowe, doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Serwujemy z ryżem i opcjonalnie posypujemy świeżą natką kolendry.

Smacznego;)
Źródło:

15 komentarzy:

  1. Do curry jestem zawsze na tak, szczególnie z krewetkami.

    OdpowiedzUsuń
  2. O jak z mleczkiem kokosowym to coś idealne dla mnie. Takiej wersji nie miałam okazji jeść. I żałuję bo wygląda apetycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Taki smak by mi dzisiaj odpowiadał a curry lubię w każdej odmianie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. nie jadam krewetek :( to chyba jedyna rzecz ktora omijam, wiec moze bym zastapila kurczakiem? w ogole mam ta ksiazke ale zatrzymalam sie na imbirowych muffinach z gruszkami .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że kurczak to dobra alternatywa;) O ile pamiętam w książce jest również przepis na curry kokosowe z kurczakiem.
      Oj żałuj, że się zatrzymałaś, książka ma naprawdę sporo przepisów wartych wypróbowania. Chociaż każdy ma inne gusta;)

      Usuń
  5. Musiałabym raz skołować mleczko kokosowe. Nigdy nie próbowałam, a strasznie mnie kusi. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Idealne smaki, coś dla mnie, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Z chęcią bym zjadła :) Muszę kiedyś przetestować ten przepis. Koniecznie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Sophie naprawdę fajnie pisze - ta książka jest taka ciepła, pełna smaku, pogody ducha. Cudowna.
    Curry w moim guście. Mam zaznaczone karteczką ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. bardzo smakowicie, i z pewnością aromatycznie

    OdpowiedzUsuń
  10. Wybieram się niedługo na urlop do PL, a że w Zamościu będę na pewno kilka razy, to z chęcią bym się posilił taką pyszną potrawą :) Albo jakaś pizza i piwo w Veronie albo w Bohemie mogło by być :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe;) Tylko ostatnio rzadko jestem w Zamościu,bo studia ;)

      Usuń
  11. No cóż :P Ale spotkanie mogło by być ciekawe :P

    OdpowiedzUsuń
  12. Ostatnio odkryłam azjastycką kuchnię i się w niej zakochałam. Prawdę mówiąc nigdy bym nie pomyślała, że w Sophi Dahl znajdę taki przepis. Muszę w najbliższym czasie zrobić taką potrawę, pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń