piątek, 7 grudnia 2012

Chleb orkiszowy na miodzie

Po bochenku już prawie śladu nie ma, ale został upamiętniony na zdjęciach.
Nie dziwię się, że Liska w swoim poście tak go zachwalała, bo rzeczywiście jest idealny, ma bardzo delikatny miąższ i się nie kruszy, jest przepyszny.
Zachęcam do wypróbowania;)



SKŁADNIKI:
zaczyn:
  • 50 g zakwasu żytniego (najlepiej aktywnego)
  • 75 g mąki orkiszowej( u mnie typ 700)
  • 100 g wody
Mieszamy składniki zaczynu i odstawiamy na 12-24 godzin

dodajemy do zaczynu:
  • 275 g wody
  • 30 g miodu
  • 500 g maki orkiszowej ( typ 700)
  • 1 łyżeczka drożdży instant
  • 1,5 łyżeczki soli morskiej
Wszystkie składniki dokładnie mieszamy. Zagniatamy ręcznie(10-15 min) lub mikserem(6-7 min).
Ciasto powinno być gładkie.
Miskę z ciastem przykrywamy folią spożywczą i odstawiamy na około 2 godziny, do czasu, aż podwoi swoją objętość. 
Po tym czasie formujemy z ciasta okrągły bochenek, obtaczamy w mące i przekładamy do koszyczka wysypanego mąką lub durszlaka.Możemy również wysmarować olejem i wysypać otrębami keksówkę 25 cm i przełożyć do niej chleb. 
Odstawiamy do wyrośnięcia na 1- 1, 5h. Ciasto ma wypełnić koszyczek lub formę.
Piekarnik nastawiamy na 230 stopni.
Chleb przekładamy na nagrzaną blachę i wstawiamy do piekarnika ( w przypadku keksówki blacha nam będzie zbędna). Po 10 minutach zmniejszamy temperaturę do 210 stopni i dopiekamy 30 minut.
Chleb studzimy na kratce, kroimy całkowicie wystudzony.

Smacznego:)


1 komentarz: