Dzisiaj zapraszam was na ciasto od Liski, bardzo wilgotne, kakaowe i pachnące bananami.
SKŁADNIKI:
- 100 g gorzkiej czekolady
- 150 g miękkiego masła
- 170 g cukru muscovado ( zastąpiłam zwykłym)
- 3 jajka
- 175 g mąki pszennej
- 1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 25 g kakao
- 2 duże dojrzałe banany, rozgniecione widelcem
Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Masło ucieramy z cukrem na jasną i gładką masę, następnie dodajemy po jednym jajku, za każdym razem ubijając. Przesiewamy mąkę, proszek i kakao, dodajemy do masy mieszając łyżką. Na koniec dodajemy czekoladę i banany, mieszamy.
Ciasto przekładamy do keksówki (28 cm) wysmarowanej masłem( ja wyłożyłam papierem do pieczenia) i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez około 50-60 minut. Wbity patyczek w ciasto ma być suchy. Studzimy na kratce i owijamy w folię ( lub kroimy od razu :D).
Smacznego:)
jak czekoladowe i jak pachnie bananami.. to musiało być pycha
OdpowiedzUsuńoch fantastycznie wygląda !!!
OdpowiedzUsuńBardzo fajne ciacho.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie wilgotne ciacha :) A jeszcze bardziej jak są czekoladowo-bananowe.
OdpowiedzUsuńwygląda wspaniale. a ciasto bardzo w moim guście - wilgotne, i do tego czekoladowe, mniam!
OdpowiedzUsuń