Znowu zatęskniłam za marchewką dodaną do ciasta i nie zwlekałam długo z upieczeniem tych babeczek.
Bardzo aromatyczne z przyprawami korzennymi i kwaśnym akcentem w postaci kremu.
Przepis od mojej ulubionej Sophie (chyba już wspominałam o tym ).
SKŁADNIKI(12 muffin):
- 2 jajka
- 200 g drobnego cukru
- 185 ml oleju słonecznikowego
- 160 g mąki ze środkiem spulchniającym ( zastąpiłam 155 g mąki +1 łyżeczka proszku do pieczenia)
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 2 łyżeczki cynamonu
- 2 łyżeczki mieszanki przypraw korzennych
- 50 g orzechów włoskich (pominęłam)
- 235 g startej marchewki
- 80 ml ciepłej wody
- mielony cynamon do oprószenia
krem serowy:
- 250 g gładkiego twarogu śmietankowego
- 60 g cukru pudru
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
- otarta skórka i sok z 1 cytryny
Piekarnik nastawiamy na 190 stopni. Za pomocą miksera ucieramy jajka z cukrem i olejem słonecznikowym do połączenia składników. Do dużej miski przesiewamy mąkę ze środkiem spulchniającym, sodę oczyszczoną i przyprawy. Grubo siekamy orzechy włoskie i dodajemy do sypkich składników razem ze startą marchewką. Sypkie składniki wsypujemy do utartej masy jajecznej i powoli mieszamy z ciepłą wodą.
Powstałe ciasto przekładamy do natłuszczonej formy na muffinki i wkładamy do piekarnika. Pieczemy około 25 minut.
W malej misce ucieramy twarożek śmietankowy z cukrem pudrem, ekstraktem waniliowym, następnie dodajemy skórkę i sok z cytryny. Mieszamy, aż krem będzie gładki.
Gdy muffinki ostygną, smarujemy je przygotowanym kremem i lekko oprószamy cynamonem.
Smacznego:)
Źródło:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz