Trochę mało widoczne pręgi mi wyszły, bo mój piekarnik na stancji słabo grzeje od góry... i tylko to mi przeszkadzało.
Pomimo to polecam;)
SKŁADNIKI:
- 250 g masła + 1 łyżka do posmarowania tortownicy
- 1 szklanka cukru
- 6 jajek
- 1 łyżka rumu
- 50 g zmielonych migdałów
- 1/2 laski wanilii
- 3/4 szklanki mąki krupczatki
- 1/2 szklanki mąki ziemniaczanej
lukier:
- 15 łyżek cukru pudru
- 2-3 łyżki gorącej wody lub soku z cytryny
Masło ucieramy z cukrem na puszysty krem. Dodajemy po jednym żółtku ciągle ucierając, a następnie rum, migdały, ziarenka wydrążone z laski wanilii i na koniec oba rodzaje mąki. Białka ubijamy na sztywno i delikatnie łączymy z masą. na dnie natłuszczonej masłem tortownicy o średnicy 24 rozsmarowujemy 2 łyżki ciasta i pieczemy 5 minut( moim zdaniem co najmniej 8) w 200 stopniach. Gdy ciasto lekko się przyrumieni, wyjmujemy tortownicę z piekarnika i rozsmarowujemy kolejne 2 łyżki. Ponownie wkładamy do piekarnika na 5 minut ( 8). Powtarzamy te czynności, aż się skończy ciasto. Upieczony i całkowicie wystudzony sękacz wyciągamy z tortownicy.
Robimy lukier ucierając cukier puder z wrzątkiem lub sokiem z cytryny. Smarujemy ciasto i czekamy, aż lukier zastygnie.
Smacznego:)
bardzo fajnie wyszło, też mi się marzy domowy sękacz :)
OdpowiedzUsuńależ cierpliwości i czasu potrzeba aby mieć takie cudo :)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda, koniecznie muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńSękacz mi się zawsze kojarzył z bardzo pracochłonnym i trudnym ciastem więc tym bardziej podziwiam za taki wypiek i gratuluje bo wygląda bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńA mnie od dawna korci domowy sękacz. Przepis zapisuję:-).
OdpowiedzUsuńmmm, pyszny;)
OdpowiedzUsuńciekawy przepis :) Twój sękacz wygląda świetnie!
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda!
OdpowiedzUsuńfajnie wyszedl:) napewno przepyszny :) zapisuje do wyprobowania :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Te paseczki aż takie słabe nie są:) Ciacho pychota:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie przed chwilą przeglądałam gazetkę i stwierdziłam, ze muszę upiec ten sękacz :) A Ty zachęciłaś mnie do tego jeszcze bardziej!
OdpowiedzUsuńświetny pomysł! aj, jaki apetyczny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Jej wspaniały !!!
OdpowiedzUsuńWspaniały! Przepis zapisuję i napewno go upiekę! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCiekawie wygląda:) Musze i ja spróbować:)
OdpowiedzUsuńteż się właśnie do tego przepisu przygotowuję, ale zawsze coś innego robię ;)
OdpowiedzUsuńwygląda przepysznie i świetne zdjęcia
OdpowiedzUsuńhttp://nietylkopasta.pl/konkurs-kulinarny-ze-spizarni-na-stol-2/
Zawsze chciałam go zrobić ; ) Mam rodzinę na wschodzie, u nich jest taki wspaniały sękacz, tutaj nie da się kupić dobrego... Więc zostaje mi tortownica : )
OdpowiedzUsuńMnie również zaintrygował ten sękacz, gdy zobaczyłam go w Kuchni :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem, czy rzeczywiście smakuje jak prawdziwy sękacz. Mówisz, że tak?
Mówię, że bardzo go przypomina ;)
Usuń