SKŁADNIKI:
- 300 g zakwasu żytniego (dokarmionego 12h wcześniej )
- 30 g oliwy z oliwek
- 180 g wody
- 1 łyżeczka soli
- 6 g świeżych drożdży
- 400- 420 g mąki pszennej
- 1 łyżeczka suszonego rozmarynu lub łyżka świeżego
Wszystkie składniki ciasta dokładnie wyrabiamy, dodając stopniowo mąkę, ciasto ma być gładkie i nie klejące się do rąk. Formujemy z niego kulę i smarujemy oliwą, wkładamy do miski i zostawiamy pod przykryciem do wyrastania na około godzinę ( ma podwoić objętość).
Z wyrośniętego ciasta formujemy bochenek i układamy na blaszce lub przekładamy ciasto do keksówki ( 20 x 10 cm ) wysmarowanej tłuszczem i wysypanej mąką.
Tak przygotowane ciasto zostawiamy jeszcze na około 30-40 minut do ponownego wyrośnięcia.
Piekarnik nastawiamy na 230 stopni. Chleb skrapiamy oliwą i obsypujemy mąką (opcjonalnie).
Wkładamy bochenek do nagrzanego piekarnika. Po 10 minutach zmniejszamy temperaturę do 210 stopni i pieczemy jeszcze 25-40 min, aż będzie mocno przyrumieniony.
Po upieczeniu studzimy na kratce.
Smacznego :)
CHlebek super :) Najbardziej lubię takie z foremki . Spacery i przejażdżki rowerem ?? Jestem za! :)
OdpowiedzUsuńPzdr
Pieknie urósł :)
OdpowiedzUsuńTeż spędziłam majówkę aktywnie, więc popieram :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam chleby z ziołami, a rozmaryn jest niezwykle aromatyczny, więc świetnie się do tego nadaje :)
Chlebek wygląda pysznie i pięknie wypieczony, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńchleb wygląda wspaniale! i tak pewnie też smakuje :) a rowerowanie - sama przyjemność :)
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia i ślicznie wygląda ten chlebuś :)
OdpowiedzUsuńChleb wygląda wspaniale, a przy tak aktywnym trybie spędzania wolnego czasu, nawet wcinanie chleba nie przeszkadza. Uwielbiam domowe, świeże i pachnące wypieki.
OdpowiedzUsuńWspaniały chlebek! Apetyczny!
OdpowiedzUsuńNie ma to jak kawał domowego chlebka! DO tego świeże masło i niczego więcej nie potrzeba! :)
OdpowiedzUsuń