Takie proste ciasteczka są idealne gdy czasu jest nie wiele, a mamy ochotę na coś słodkiego.
Właściwie nie jest ważne jakiej konfitury użyjemy, może być akurat ta którą mamy na stanie.
Użyłam domowego ciasta francuskiego, ale równie dobrze można kupić dobrej jakości ciasto francuskie.
Opcji jest wiele, a zawsze wychodzi smacznie.
- około 150-200 g ciasta francuskiego
- mały słoiczek domowych powideł śliwkowych (mogą być też ze sklepu)
- białko jednego jaja
- brązowy cukier do posypania
Piekarnik nastawiamy na 200 stopni. Ciasto rozwałkowujemy na grubość 5mm i kroimy na niewielkie kwadraty. Na środku każdego kładziemy łyżeczkę powideł i składamy w trójkąty zlepiając dokładnie ciasto.
Układamy je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Smarujemy rozbełtanym białkiem i posypujemy brązowym cukrem. Wkładamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy około 15-20 minut, aż się ciasto dobrze rozwarstwi i przyrumieni.
Smacznego;)
Pierwsze zdjecie jest swietne! A ciasto francuskie to wspanialy wynalazek :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie szybkie ciasteczka ;)
OdpowiedzUsuńIdealne ciasteczka jak pojawią się w domu niespodziewani goście albo jak nam się nie chce nic skomplikowanego piec a mamy ochotę na coś domowego i słodkiego. Jak dla mnie pycha :-)
OdpowiedzUsuń