Proste, szybkie muffinki i co dziwne bez dodatku jajek. Zastanawiałam się nad tym czy je w ogóle robić, bo ten brak jajek mnie trochę zastanawiał, ale skoro przepis od Nigelli to muszą być smaczne;)
W smaku bardzo przypominają chlebek bananowy i są w sumie takie zwykłe. Ja je polałam jeszcze syropem czekoladowym (domowym) , żeby wyglądały ciekawiej;)
SKŁADNIKI( 12 muffinek wg przepisu, ale ja proponuję zrobić 8):
- 30 g masła
- 60 g płynnego miodu
- 1/2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
- 2 duże, dojrzałe banany
- 150 g mąki pszennej
- 1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- szczypta soli
- do polania syrop czekoladowy, opcjonalnie
Piekarnik nastawiamy na 190 stopni. W rondelku roztapiamy masło, miód i ekstrakt z wanilii. Odstawiamy na bok. Banany rozgniatamy w małej miseczce. Do większej miski wsypujemy mąkę, proszek do pieczenia, sodę oczyszczoną, cynamon i sól. Stopioną mieszankę z rondla przelewamy do bananów i łączymy z nimi. Następnie dodajemy całość do suchych składników. Mieszamy masę kilka razy łyżką, tak żeby była jeszcze grudkowata. Ciasto przekładamy do foremek na muffinki wyłożonych papilotkami lub wysmarowanych masłem. Wstawiamy je do piekarnika i pieczemy około 25 minut.
Po wyjęciu z piekarnika odstawiamy na 5 minut, następnie przekładamy z formy na metalową kratkę i zostawiamy na 5-10 minut. Najlepsze jeszcze ciepłe.Można polać tak jak ja syropem czekoladowym.
Smacznego:)
Źródło:
Fajne muffinki, wyglądają bardzo apetycznie. Gratulacje.
OdpowiedzUsuń