Jak już pewnie zwróciliście uwagę zmieniłam trochę wygląd mojego bloga. Postawiłam tym razem na odcienie bieli, szarości i czerni. Mam nadzieję, że się Wam podoba ?
Pomysł na ten chleb wpadł mi tak po prostu do głowy. Siedziłam sobie w kuchni, patrzyłam się na nowo nabyte, świeże warzywe i miskę orzechów włoskich przywiezionych od mamy, które juz leżaly jakiś czas.
Wyobraziłam sobie wtedy taki chleb z dużą ilością dodatków, do którego właściwie wystarczy masło lub nawet nie, żeby smakował.
Długo nie czekałam tylko od razu z samego rana nastawiłam levain na mój ulubiony Tartine Bread. Wieczorem, gdy był już bardzo aktywny, zrobiłam chlebek z dodatkiem posiekanego jarmużu, orzechów włoskich i z odrobiną parmezanu, upiekłam rano dnia kolejnego. Pyszny ! :)
Chleb zrobiłam z połowy skladników na klasyczny Tartine Bread.
Wraz z mąką dodałam 2 liście fioletowego i 1 liść zielonego jarmużu drobno posiekane i przysmażone krórko na oliwie z odrobiną soli i pieprzu, garść posiekanych orzechów włoskich, 2 łyżki startego parmezanu. Dalej postępowałam jak przy klasycznym.
Smacznego :)
Jest wspaniały, też chcę go mieć:-) idę nastawić levain:-)
OdpowiedzUsuń