W te święta czułam się strasznie, praktycznie przez cały czas siedziałam sama w domu i męczyłam się z wysypką, opryszczkami i moją alergią... wierzcie, że nie jest to nic przyjemnego. Już miałam z nią spokój przez kilka dobrych lat, ale najwidoczniej sie coś uaktywniło, zaatakowało akurat w wigilię i zepsuło całe święta. Byłam dosłownie wrakiem człowieka przez ostatnie dni, dopiero dzisiaj mi się polepszyło.
Miałam ogromnie plany kulinarne co do świąt, a zdołałam zrobić tylko dwa bochenki chleba, upiec kilka pierniczków i ten sernik, klasyczny, krakowski z kratką.
Robiłam go już niezliczoną liczbę razy, ale zawsze jakoś znikał zanim wzięłam w ręce aparat albo po prostu przez świąteczną bieganinę nie było na to czasu. W te święta udało mi się w końcu uchwycić na zdjęciach ten pyszny i niezwykle puszysty sernik. Przepis od Liski, najlepszy!
SKŁADNIKI:
ciasto:
- 400 g mąki
- 4 żółtka
- 250 g masła
- 50 g drobnego cukru
- szczypta soli
masa serowa:
- 1 kg białego twarogu trzykrotnie mielonego
- 5 jajek
- 230 g cukru pudru
- 4 łyżki mąki ziemniaczanej
- cukier z prawdziwą wanilią
- 100 ml śmietanki kremówki
- 100 g miękkiego masła
- żółtko do posmarowania ciasta
dodatkowo: lukier z cukru pudru i soku z cytryny
Najpierw robimy ciasto: łączymy wszytskie składniki, aż powstanie nam zwarte i jednolite ciasto. Formujemy je w kulę, owijamy folią spożywczą i wkładamy do lodówki na około 30 minut.
W tym czasie robimy mase serową: w misce uciearmy masło na gładko, dodając kolejno po jednym żółtku. Następnie dodajemy stopniowo cukier, wanilię, śmietankę wymieszaną z mąką ziemniaczaną i ser. Miksujemy do uzyskania jednolitej konsysytencji.
W drugiej misce ubijamy białka na sztywno ze szczyptą soli. Dodajemy białka do masy serowej i delikatnie łączymy za pomocą szpatułki.
Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni. Ciasto wyciągamy z lodówki, 2/3 wlepiamy w spód i boki wysmarowanej masłem formy 30 x 40 cm lub bardzo dużej tortownicy. Ciasto nakuwamy widelcem i wstawiamy do piekarnika, pieczemy około 15 minut. Zmniejszamy temperaturę do 180 stopni.
Na podpieczony spód wylewamy masę serową. Pozostałe ciasto wałkujemy i tniemy na paski, które układamy w kratkę na wierzchu sernika. Smarujemy kratkę roztrzepanym żółtkiem.
Wstawiamy formę z ciastem do piekarnika i pieczemy około godziny. Wyłączamy piekarnik i studzimy sernik w uchylonym lekko piekarniku.
Robimy lukier ucierając sok z cytryny i cukier puder, polewamy nim przestudzone ciasto.
Smacznego:)
Oj, współczuję Ci, takie Święta to nic przyjemnego... Mam nadzieję, że sylwestrowa zabawa Ci to wynagrodzi :)
OdpowiedzUsuńA sernik wygląda bosko!