sobota, 26 listopada 2011

Potrójnie czekoladowe ciastka "brownies" wg Nigelli

Jeszcze nigdy nie zawiodłam się na przepisach Nigelli i tak samo było w tym wypadku. Brownie rozpływa się w ustach, że się chce sięgnąć po następny kawałek;) W przepisie jedynie zmniejszyłam ilość cukru i wyszło idealnie;)  Zaczerpnęłam przepis z tej strony.



SKŁADNIKI:
  • 330 g + 2 łyżki stołowe masła
  • 340 g czekolady gorzkiej( w oryginale półsłodka)
  • 6 jajek
  • 1 szklanka cukru( w oryginale 1 i 3/4)
  • 1 łyżka ekstraktu z wanilii
  • 1 i 1/2 szklanki + 2 łyżki mąki
  • 1 łyżeczka soli
  • 160 g czekolady pokruszonej ( u mnie 60 g gorzkiej i 100 g białej)
  • 2 łyżeczki cukru pudru do posypania
Prostokątną formę (20 x 30 cm) wykładamy papierem do pieczenia. Piekarnik nastawiamy na 175 stopni.
Masło i czekoladę roztapiamy w kąpieli wodnej. W osobnej misce ubijamy jajka razem z cukrem i ekstraktem. 
Do przestudzonej czekolady dodajemy masę jajeczną i łączymy za pomocą miksera, następnie dodajemy mąkę i sól. Miksujemy wszystko razem. Na koniec dodajemy pokruszona czekoladę i łączymy z ciastem.
Przelewamy całość do przygotowanej wcześniej formy i wstawiamy do nagrzanego piekarnika na około 25 minut. Ciasto jest gotowe gdy góra jest jaśniejsza, a środek ciemny i gumowy.
Jeszcze ciepłe ciasto tniemy na kwadraty i dekorujemy cukrem pudrem. 

Smacznego;)






środa, 23 listopada 2011

Ciasto marchewkowe z ananasem i mascarpone

Przepis znalazłam w kafeteria, chociaż w moim sporo zmodyfikowałam. Miękkie ciasto marchewkowe pod cieniutką warstwą kremu z mascarpone.  Jest ono prawie bez tłuszczu, a smakuje naprawdę pysznie;)


SKŁADNIKI:
  • 3 jajka
  • 2/3 szklanki cukru
  • 1/3 szklanki oleju
  • 1/3 szklanki soku ananasowego
  • 1 i 1/2 szklanki maki pszennej razowej
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka sody oczyszczonej
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • 1 łyżeczka imbiru
  • 1 łyżeczka kardamonu
  • 1 łyżeczka soli
  • 1/2 buteleczki aromatu waniliowego
  • 1/2 buteleczki aromatu pomarańczowego
  • 300 g marchwi startej na grubych oczkach
  • 200 g ananasów z puszki w kawałkach
  • 100 g rodzynek
na krem:
  • 100 g mascarpone
  • 2 łyżki soku z cytryny
  • 1/2 buteleczki aromatu pomarańczowego i 1/2 waniliowego
  • 1 i 1/2 łyżki cukru pudru
Jajka miksujemy z cukrem na puszysta masę, wlewamy olej i sok z ananasów, następnie mąkę,proszek, sodę, przyprawy i aromaty nadal miksując. Na koniec dodajemy marchew, ananasy oraz rodzynki i wszystko razem mieszamy. 
Całość wlewamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia( średnica 21 cm). Pieczemy w 200 stopniach przez około 45 minut, do suchego patyczka( piekłam trochę dłużej ).
Studzimy w uchylonym piekarniku.
Wszystkie składniki na krem łączymy ze sobą i rozsmarowujemy na cieście.

Smacznego;)


piątek, 18 listopada 2011

Curry z kurczaka i warzyw

Ten przepis już się kiedyś u mnie pojawił, ale postanowiłam go trochę zmodyfikować i wstawić nowe zdjęcia. Niektóre z moich starych wpisów zaczynam  aktualizować;) A teraz zapraszam na curry ;)
Jest to przepis który znalazłam w książce :" Zdrowie na talerzu"

SKŁADNIKI:
  • 1 łyżka kurkumy
  • 1,5 łyżeczki imbiru
  • 1 łyżeczka soli
  • 0,5 łyżeczki cukru
  • 0.5 łyżeczki cynamonu
  • 0,5 łyżeczki pieprzu
  • około 0,5 kg piersi z kurczaka pokrojonej w kostkę
  • 2 łyżki oliwy z oliwek
  • 1 średnia cebula pokrojona w plastry
  • 4 ząbki czosnku posiekane\
  • 2 duże marchewki pokrojone w grube plastry
  • 450 g czerwonych ziemniaków, obranych i pokrojonych w duże kawałki
  • około 200 g różyczek brokuł
Wszystkie przyprawy mieszamy w misce i obtaczamy w nich mięso. 1 łyżkę oliwy rozgrzewamy na patelni, wrzucamy cebule i czosnek, smażymy, aż cebula zacznie robić się miękka. Dolewamy szklankę wody kolejną łyżkę oliwy, wrzucamy ziemniaki i marchew. Doprowadzamy do wrzenia i gotujemy około 5 min, tylko do lekkiego zmiękczenia marchewki. Dodajemy mięso, podsmażamy wszystko do momentu, gdy mięso przestanie być różowe. Dolewamy 2 szklanki wody, doprowadzamy do wrzenia i dusimy pod przykryciem na małym ogniu przez około 15 min. Marchew i ziemniaki musza być całkowicie miękkie, ale nie rozgotowane. Po tym czasie dodajemy brokuły, i dusimy jeszcze 5 minut do zmiękczenia brokuł.
Podajemy jeszcze gorące.

Smacznego;)

Źródło:

piątek, 11 listopada 2011

Muffinki Czekoladowe Nigelli Lawson


Moje ulubione muffinki czekoladowe jak do tej pory. Jest to niezawodny przepis Nigelli Lawson:)



SKŁADNIKI( na 12 babeczek):
  • 1 i 3/4 szklanki mąki
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 2 łyżki kakao
  • 3/4 szklanki cukru pudru
  • 1 tabliczka dowolnej czekolady + 0,5 do posypania. ( Dałam 2 tabliczki łącznie: 1,5 do ciasta, reszta na wierzch. W oryginale były groszki czekoladowe)
  • 1/3 szklanki oleju + 2 łyżeczki
  • 1 szklanka mleka
  • 1 jajko
  • 1 lyżeczka ekstraktu z wanili
Czekoladę siekamy na drobno. W jednej misce łączymy suche składniki a w drugiej mokre. 
Następnie łączymy zawartość obu naczyń za pomocą łyżki. Cała masa nie powinna być gładka, może mieć grudki, wtedy są smaczniejsze babeczki. 
Piekarnik nastawiamy na 205 stopni.
Foremki do muffinek napełniamy masą do 3/4 wysokości, posypujemy czekoladą i pieczemy 20 minut.  Studzimy na kratce.

Smacznego;)




czwartek, 10 listopada 2011

Razowa szarlotka z rodzynkami

Obiecuję, że to już ostatnia szarlotka :) przynajmniej w tym miesiącu.
Przepis jest mixem kilku różnych  przepisów, nie umiem powiedzieć co jest z którego, bo wszystko jest tak zmodyfikowane, że mogę uznać, że jest to mój autorski pomysł na szarlotkę ;)



SKŁADNIKI:

ciasto:
  • 500 g mąki pszennej razowej
  • 200 g margaryny lub masła
  • 1 jajko
  • 100 g cukru
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 łyżka jogurtu naturalnego
nadzienie:
  • 1,5 kg jabłek
  • 150 g rodzynek
  • 1,5 łyżki cynamonu
  • 1 łyżka mąki ziemniaczanej
  • otręby orkiszowe( mogą być tez inne)
Mąkę z tłuszczem siekamy nożem, dodajemy resztę składników na ciasto i wyrabiamy do momentu aż uzyskamy kulę( może się trochę rozpadać). Ciasto owijamy w folię spożywczą i schładzamy w lodówce przez 30 minut.
W tym czasie obieramy jabłka i kroimy w drobną kostkę, dodajemy cynamon, mąkę ziemniaczaną i rodzynki, wszystko razem mieszamy.
Większą połowę ciasta wyciągamy i wlepiamy w spód i trochę boki(2-3 cm wysokości) formy (ok. 30cm x 20 cm) wyłożonej papierem do pieczenia. Podpiekamy około 10 min w 190 stopniach. 
Na podpieczony spód wsypujemy trochę otrębów, wykładamy przygotowane jabłka i robimy kruszonkę z pozostałego ciasta.
Całość pieczemy około godziny  w 190 stopniach, aż wierzch będzie się rumienił. 
Gotowa szarlotkę posypujemy cukrem pudrem.

Smacznego;)




piątek, 4 listopada 2011

Szarlotka z pianką

Coś chyba za dużo szarlotek ostatnio na moim blogu  :D a może i  nie za dużo, jak dla mnie nigdy za wiele. Ostatnio kombinuję z rożnymi szarlotkami i szukam tej ulubionej ;)



SKŁADNIKI:
ciasto:
  • 2 szklanki mąki pszennej
  • 4 żółtka
  • 200 g zimnego masła
  • 1/3 szklanki cukru
  • 1 łyżka zimnej wody
nadzienie:
  • około 1 kg jabłek
  • 1 łyżka skrobi ziemniaczanej
  • 1,5 łyżeczki cynamonu
  • bułka tarta
  • 4 białka 
  • 1/2 szklanki cukru pudru
Wszystkie składniki na ciasto umieszczamy w misce, siekamy nożem i wyrabiamy ciasto, aż powstanie jednolita kula. Wkładamy je do lodówki na 30 minut.
W tym czasie obieramy jabłka i ścieramy na tarce na grubych oczkach, dodajemy do jabłek cynamon i skrobię ziemniaczaną.
2/3 schłodzonego ciasta wlepiamy w spód i boki tortownicy( 21 cm) wcześniej wyłożonej papierem do pieczenia. Ciasto posypujemy bułką tartą i wykładamy nadzienie z jabłek. Następnie ubijamy białka na sztywno, pod koniec ubijania dodajemy stopniowo cukier puder. Białkową pianę wykładamy na jabłka i na wierzchu tworzymy kruszonkę z pozostałego ciasta. Pieczemy w 190 stopniach przez około 50-60 minut. Studzimy w uchylonym piekarniku.

Smacznego;)

środa, 2 listopada 2011

Pralinki śliwkowo-orzechowe w czekoladzie. Moje pierwsze pralinki :)

Kupiłam fajne papilotki na pralinki i trzeba było pomyśleć nad pralinkami ;) Jestem z nich bardzo zadowolona, wyszły dokładnie takie jak sobie wyobrażałam i co najważniejsze rodzina nie wierzyła że je zrobiłam sama, byli pewni że są ze sklepu :) Mam wrażenie że zachowuje się jak narcyz ^^
Jest to zmodyfikowany przepis Dorotki.


SKŁADNIKI(około 30 pralinek ):
  • szklanka suszonych śliwek
  • szklanka orzeszków ziemnych bez soli
  • pół szklanki kakao
  • 4  łyżki golden syrup
  • 100-120 g kuwertury(może też być czekolada)
  • wiórki kokosowe do dekoracji.
Cztery pierwsze składniki umieszczamy w malakserze i miksujemy do połączenia składników. Z powstałej masy formujemy kulki wielkości orzecha włoskiego
Kuwerturę rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Obtaczamy w niej starannie kulki i wyciągamy najlepiej za pomocą wykałaczki żeby nie uszkodzić pralinki. Układamy je na papierze do pieczenia. Wierzch kulek posypujemy szczyptą wiórek kokosowych. Pozostawiamy je tak do stwardnienia kuwertury. 
Wkładamy w małe papilotki lub układamy normalnie na talerzyku.

Smacznego;)


wtorek, 1 listopada 2011

Błoto z Mississippi

Mało apetyczna nazwa prawda?;>
Jest to kolejne z mega czekoladowych ciast, chociaż dzięki kremówce bez cukru nie jest tak zamulające ;)


SKŁADNIKI:
ciasto:
  • 250 g mąki
  • 2 łyżki kakao
  • 140 g masła lub margaryny
  • 2 łyżki cukru
nadzienie:
  • 175 g masła 
  • 250 g cukru
  • 2 jajka
  • 2 białka jajek
  • 4 łyżki kakao
  • 150 g czekolady
na wierzch:
  • 400 g śmietanki 30 %
  • skrawki czekolady
Najpierw przygotowujemy ciasto: Mąkę przesiewamy razem z kakao do jednej miski, dodajemy tłuszcz i wcieramy palcami. Następnie dodajemy cukier i wyrabiamy gładkie ciasto. Owijamy powstałą kulę folią spożywczą i schładzamy w lodówce przez 15 minut. 
Po tym czasie wlepiamy ciasto w wyłożoną papierem do pieczenia okrągłą formę( 24 cm). Pieczemy 20- 25 minut w piekarniku nagrzanym do 190 stopni.
W tym czasie przygotowujemy nadzienie: Białka z jajkami lekko ubijamy w jednym naczyniu, następnie w drugim naczyniu ucieramy masło z cukrem, dodajemy stopniowo jajka dalej ucierając, a następnie kakao.

Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej i wlewamy do masy jajecznej.
Masę wylewamy na podpieczony spód i pieczemy całość w 160 stopniach przez około 40-45 minut.
Studzimy całkowicie.
Tuz przed podaniem na błotny placek wykładamy ubitą śmietankę i przybieramy płatkami i skrawkami czekolady.

Smacznego;
Źródło: