Moje ulubione muffinki czekoladowe jak do tej pory. Jest to niezawodny przepis Nigelli Lawson:)
SKŁADNIKI( na 12 babeczek):
- 1 i 3/4 szklanki mąki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 2 łyżki kakao
- 3/4 szklanki cukru pudru
- 1 tabliczka dowolnej czekolady + 0,5 do posypania. ( Dałam 2 tabliczki łącznie: 1,5 do ciasta, reszta na wierzch. W oryginale były groszki czekoladowe)
- 1/3 szklanki oleju + 2 łyżeczki
- 1 szklanka mleka
- 1 jajko
- 1 lyżeczka ekstraktu z wanili
Czekoladę siekamy na drobno. W jednej misce łączymy suche składniki a w drugiej mokre.
Następnie łączymy zawartość obu naczyń za pomocą łyżki. Cała masa nie powinna być gładka, może mieć grudki, wtedy są smaczniejsze babeczki.
Piekarnik nastawiamy na 205 stopni.
Foremki do muffinek napełniamy masą do 3/4 wysokości, posypujemy czekoladą i pieczemy 20 minut. Studzimy na kratce.
Smacznego;)
Wiesz co dobre:)) ja też uwielbiam czekoladowe:)
OdpowiedzUsuńCzekoladowe cudo :D
OdpowiedzUsuńTo równiez mój ulubiony przepis na muffinki czekoladowe, osobiście trochę go zmodyfikowałam (mam zamiar je niedługo zrobić, więc może akurat zobaczysz różnicę), żeby były jeszcze bardziej delikatne, ale nie zmienia to faktu, że pochodza spod ręki Nigelli i sa super. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńpołączenie słów 'czekoladowe' i 'Nigelli' jest gwarancją na cudowny deser :)
OdpowiedzUsuńMrau. Muffinki idealne ;)
OdpowiedzUsuńMuffinki wyglądają przepysznie
OdpowiedzUsuńDziękuję wszystkim ;) Jest mi bardzo mkiło;)
OdpowiedzUsuńDaria Anna: W takim razie czekam na przepis ;)
Mam dziś ochotę na czekoladę i kiedy zobaczyłam te muffiny to ślinka pociekła ;) Cudownie wyglądają. Pozdrawiam i zapraszam na mojmalykulinarnyswiat.blogspot.com
OdpowiedzUsuńAle tu u Ciebie ładnie:) muuufffinki czekoladowe uwielbiam!!
OdpowiedzUsuńkurcze, nie wyszły mi tak ciemne jak Tobie i bardziej suche :/nie wiem dlaczego :(
OdpowiedzUsuńJa również nie za bardzo mogę odgadnąć przyczynę, jeżeli robiłaś wszystko zgodnie z przepisem powinno być ok. Próbuj jeszcze raz, myślę, że za drugim razem już wyjdą;)
UsuńTeż lubię Nigelle :))
OdpowiedzUsuń