Wiosenny hummus, bo zielony. A zielony, bo z awokado.
Dodatek apetycznie zielonego awokado sprawił, że hummus stał się bardziej świeży, lekki w smaku.
Kromka z taką pastą skropiona olejem rzepakowym, do tego szczypta soli i pieprzu. Coś pysznego !
Pomysł i przepis na taki hummus zaczerpnęłam z tej strony.
PS: niestety będę teraz tutaj rzadziej pisać, ponieważ dużo się dzieje ostatnio i braknie mi czasu na "blogowanie". I nie chodzi o to że nie gotuję i nie fotografuję, wręcz przeciwnie. Ostatnio fotografia, slow food i pieczenie chleba mnie pochłania, ale lubię to! :)
Może niedługo stworzę post o tym co się u mnie się dzieje i o convivium Slow Food Lubelskie, które nareszcie jest oficjalne:)
SKŁADNIKI:
- 1/2 szklanka suchej ciecierzycy, namoczonej dzień wcześniej i ugotowanej
- 2 dojrzałe awokado
- 1/2 szklanki oleju rzepakowego tłoczonego na zimno ( w oryginale oliwa z oliwek)
- 1/4 szklanki wyciśniętego soku z cytryny
- 1 i 1/2 łyżki pasty tahini
- 1 ząbek czosnku
- sól i pieprz do smaku
Wszystkie składniki wkładamy do pojemnika blendera i miksujemy na gładko. Jeżeli jest to konieczne doprawiamy jeszcze solą, pieprzem i sokiem z cytryny. Miksujemy raz jeszcze. Podajemy z odrobiną oleju, soli i pieprzu.
Smacznego :)
uwielbiam tradycyjny hummus! taki zielony mnie ciekawi, bardzo! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam hummus i awokado czyli wszystko jasne ;)
OdpowiedzUsuńpodpisuję się pod tym ;)
Usuń